Na pewno niektórzy z was spotkali się z opiniami, że zadowolony pracownik to dobry pracownik albo, że równowaga pomiędzy rodziną a pracą jest bardzo ważna. Takie stwierdzenia (i wiele innych) wypływają z koncepcji Work-Life Balance .
Początki zainteresowania dychotomią praca-życie prywatne sięgają XVIII wieku, ale sam termin Work-Life Balance został po raz pierwszy użyty pod koniec lat 70tych ubiegłego stulecia w Wielkiej Brytanii (a kilka lat później w Stanach Zjednoczonych).
Obecnie, między innymi za sprawą wszędobylskiej technologii, granica pomiędzy pracą a życiem po pracy uległa znacznemu rozmyciu. Osoby pracujące spędzają w pracy coraz więcej czasu, bo projekty, bo cięcia, bo nowe systemy. Spora część pracowników pozostaje “jedną nogą” w pracy również w czasie wolnym. Czy Wy również dostajecie telefony i sms od szefa po godzinach lub na urlopie? No właśnie, przez to ciężko określić gdzie zaczyna się praca a gdzie właściwie się kończy (a może nigdy się nie kończy????).
Koncepcja Work-Life Balance zakłada, że obie sfery nieustannie na siebie oddziałują. Kiedy w życiu prywatnym pojawia się duża ilość stresujących zdarzeń ucierpi na tym nasza praca. Z drugiej strony, jeśli nieustannie będziemy klepać nadgodziny nasza rodzina raczej się nie ucieszy.
Na blogu poczucierownowagi.blogspot.com postaram się przybliżyć wam tematy związane z Work-Life Balance. Znajdziecie tu teksty teoretyczne - pisane z perspektywy psychologa zdrowia w pracy, oraz takie bardziej praktyczne - napisane przez poczatkującą pracownicę działu szkoleń i rozwoju.
Na pierwszy wpis wystarczy, pozdrawiam was i życzę wiele równowagi!
Komentarze
Prześlij komentarz